[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Najśmieszniejsze było to, że słowa, które teraz
płynęły z jego ust, wydawały się mieć więcej sensu niż
wszystko to, co powtarzał sobie przez cały ostatni
tydzień.
Musisz to przyznać, noc była wspaniała.
Amanda uniosła brwi.
Oczywiście nie przypisuję sobie całej zasługi.
Duke rozejrzał się po pracowni, upewniając się, że
Zledztwo, seks i kaseta wideo 149
nikt nie znajduje się w zasięgu głosu. Byłaś naprawdę
niesamowita.
Rumieniec na jej policzkach powiedział mu, że
pamiętała tę noc równie dobrze jak on.
Najwyrazniej jednak nie liczyło się to dla ciebie
odpowiedziała w końcu, wymawiając każde słowo
wyraznie i dobitnie. Postanowiłeś odepchnąć mnie
następnego ranka, a potem wyszedłeś, nawet się nie
oglÄ…dajÄ…c.
Duke szukał w myśli słów, które pozwoliłyby mu
naprawić to, co się między nimi popsuło, które stopiły-
by chociaż trochę lód jej wypowiedzi.
Zrobiłem ci przecież śniadanie.
Wydawało mu się, że kącik jej ust drgnął.
Nie nazwałabym tych dietetycznych naleśników
śniadaniem.
Nie przepadasz za zdrowym jedzeniem, jak wi-
dzÄ™?
Tę mąkę przyniosła chyba Lexi.
Następnym razem pójdę po czekoladę i truska-
wki.
Powinien był się domyślać, że kobieta, która doceni-
ła urok potrójnych lodów czekoladowych, nie będzie
zachwycona naleśnikami na śniadanie.
Nie będzie następnego razu, ale może twój na-
stępny podbój doceni ten gest. Odsunęła się od niego
w stronę wystawy, którą robiła, zanim przyszedł.
A teraz wybacz mi, ale muszę wracać do pracy.
Stał, patrząc na nią i wiedział, że to dziwne
uczucie ściskania w dołku nie miało nic wspólnego
150 Joanne Rock
ze śledztwem. Chciał mieć jeszcze jedną szansę, jeszcze
jedną noc, żeby zrozumieć, kim tak naprawdę była
Amanda Matthews, i nie patrzeć na nią przez pryzmat
złych doświadczeń.
Czy możemy zobaczyć się w ten weekend?
Jej wyraz twarzy powiedział mu, że chce dać mu
kosza.
W tym momencie drzwi do pracowni otworzyły
się na oścież i stanął w nich wysoki mężczyzna
ubrany w czarnÄ… koszulÄ™ i idealnie zaprasowane
spodnie.
Bonjour! krzyknął rozpościerając ramiona, jak
gdyby cały świat miał się w nie rzucić.
I, o dziwo, tak właśnie się stało.
Amanda podbiegła do niego, żeby go powitać, tak
samo jak sprzedawczyni. Amanda ucałowała go w je-
den policzek, a sprzedawczyni uczyniła to samo z po-
wietrzem koło jego drugiego policzka.
Tymczasem za mężczyzną weszła kobieta w cien-
kich srebrnych okularach, niosÄ…c pod pachÄ… oprawionÄ…
w skórę książkę. Zignorowała całującą się grupę, ostroż-
nie położyła książkę pod kontuarem i zaczęła prze-
glądać papiery leżące na blacie.
Dzień dobry, tato zamruczała Amanda, strze-
pując pyłek z ramienia mężczyzny.
To był jej ojciec?
Duke widział gdzieś zdjęcia Clyde a Matthewsa, ale
portrety dystyngowanego, srebrnowłosego mężczyz-
ny nie przygotowały go na widok kogoś tak pełnego
energii. Poruszał się po pracowni jak kogut w kurniku,
Zledztwo, seks i kaseta wideo 151
a właściwie jak uznany artysta po swoim atelier. Jego
głos odbijał się echem od ścian, kiedy opowiadał jakąś
anegdotę, a filiżanka kawy o mało co nie została
pozbawiona swojej zawartości, kiedy gestykulował,
chcąc dobrze zilustrować opowieść.
Kobieta, która weszła za nim, oderwała kawałek
papierowego ręcznika z rolki. Widocznie widziała go
już w akcji.
Mamy gości, jak widzę. Clyde Matthews uś-
miechnął się szeroko do Duke a i Josha, kiedy skończył
już opowiadać. Witajcie, przyjaciele.
Duke miał nadzieję, że ten człowiek nie spodziewał
się, że on też podbiegnie, aby się z nim przywitać.
Pozdrowił go skinieniem głowy.
Czy mogę w czymś pomóc, panowie? Oczy
Clyde a zlustrowały ubranie Duke a, zatrzymując się
na chwilÄ™ na krawacie. Mam tutaj wszystko, co
potrzebne jest eleganckiemu mężczyznie.
Duke zastanawiał się, czy to miało znaczyć, że nie
ma nic dla takich mężczyzn jak on i jego partner,
i postanowił ograniczyć swoją odpowiedz do niezbęd-
nego minimum.
Nie, dzięki. Wstąpiliśmy tylko, żeby zadać kilka
pytań.
Matthews wyglądał na odrobinę zirytowanego.
Zamiast jednak dać wyraz swemu niezadowoleniu
wobec nieoczekiwanych ,,gości , skrzywił się w kie-
runku córki.
Amando?
Duke poczuł, że ogarnia go wściekłość. Tym
152 Joanne Rock
bardziej że Amanda podskoczyła do ojca i zaczęła mu
wszystko wyjaśniać.
To są policjanci, tato powiedziała łagodnie,
skruszonym głosem. Chcą z nami porozmawiać
w zwiÄ…zku z aresztowaniem Victora Gallaghera.
Szkoda Victora zauważył jej ojciec.
Duke czuł obecność Josha, jak cień ogarniającą
pracownię. Josh nigdy nie mówił dużo. Kiedy byli
gdzieś razem, wpadał w swoją rolę twardego policjanta
z łatwością i Duke był tego pewien z przyjemnością.
Właściwie Nowojorski Wydział Policji jest bardzo
zadowolony, że Gallagher siedzi za kratkami. po-
prawił projektanta Duke, a Josh, milcząc, stanął obok
niego. Chcieliśmy zapytać, czy ktoś w tym tygodniu
zaoferował się, że zajmie jego miejsce dostarczyciela
tekstyliów.
Matthews spojrzał ponad głową Duke a.
Nikt się jeszcze nie zgłosił.
Amanda włączyła się w ten uprzejmy pojedynek na
słowa, lekko dotykając ramienia ojca.
Tato, musiałeś zapomnieć. Wczoraj jakiś męż-
czyzna zostawił dla ciebie wizytówkę.
Matthews odstawił z rozmachem filiżankę na blat,
rozlewając kawę na leżące na nim papiery.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]